Axun Music

kozik

Cinq G/Banda Tre, NDK, Jamal, Vavamuffin i co tam jeszcze nasza rodzima ziemia nam daje. Moda na hip-hop przemija, moda na dacehall się zaczyna? Pierwsze danhallpolo już mamy z nowatorem jakimś ;] polski shaggy hehe. Nie no do czego zmierzam: ano do tego, że jest jakaś nowa fala muzyki, muzyki zbliżonej do reggaer/dancehall i co o niej sądzicie? Dla mnie osobiście to nic nie jest i jakoś ciężko mi pojąć szał ludzi na te kapele. Jeśli reggae to tylko w języku angielskim z tym "pięknym" akcentem ;]

Axun

Nie powiem, jest o nich ostatnio głośno.
Nie jestem jakimś specem w tej dziedzinie.Słyszałem jedynie albumy Vavamuffin i Jamala i nie powiem - bardzo mi sie spodobały.
Niemozna zapomniec o kawalku Maciory "Dancehall queen" - tez mi sie podobał.
Wiadomo,że do prawdziwych gwiazd tej muzyki nigdy nie dogonimy.Ale nie dlatego,że jesteśmy słabo muzycznie, a dlatego ze nie jesteśmy czarni.Tak, czarni! Nie posiadamy tego ich naturalnego rytmu, tej energii ,którą oni mają już wrodzoną.

Co do tego, ze w języku angielskim.Mozna przecież nagrywać w innym języku.Np Sofa nagrywa tylko po angielsku (oni tez są w sumie w 50% zza granicy).

Co do 'robali' scenicznych takich jak Lerek czy Nowator to takie postaci są zawsze i trzeba się z tym liczyć.To są tacy ludzie co się przefarbują tylko po to zeby zbic $$$$ i nie mają skrupułów.
Jakby teraz rock się zaczą znów pręznie rozwijać to Lerka zobaczylibyśmy zapewne nie w dresie tylko w obcisłych spodniach i skórze z ćwiekami.Łysy już jest i na skina pasuje Wink

Włanczajcie sie dodyskusji, bo to dobry temat!

Pozdrawiam!

szczepan

Moda modą jak dla mnie kilka naprawdę dobrych płytek wyszło to co robi pan Banach z panem Gutkowskim i Miód z łukaszem z Jamala moge spokojnie przyswoić Vavamuffin-do tej płytki się jeszcze nie przekonałem,no i muszę wpomnieć o bardzo dobrej produkcji z WRC[ jak się nie mylę ] mianowicie Natural Dread Killaz,co do Bandy Tre i projektu pięć gie to srednio mi to podchodzi,no i lokalny patriotyzm nie pozwala mi niewspomnieć o ekipie z ŁDZ Dreadsquad,która prezentuje ciekawe podejście do muzyki ,wydając ''mixtapy'' coraz to ciekawsze i napawające optymizmem na przyszłość,obecnie są w stajni Wielkie Joł na oficjalnej witrynie tej wytwórni możecie poczytać więcej o tej ekipie
pozdro

Amazi

Nie mylisz się szczepan, Natural Dread Killaz są z Wrocka - mojego rodzinnego miasta Wink

Są nieźli, ostatnio słucham tylko ich i Indios Bravos Wink

i zarażam innych Very Happy

kozik

on ja NDK sprawdziłem jako jeden z pierwszych zespołów z nowej fali(w końcu lokalny patriotyxzm, nie? tylko cinq g było wcześniej) i mi nie pasowało w ogóle...

Amazi

Eeeeee... Nie znasz się Razz

(żartuję)

kozik

Eeeeee.... o gustach się nie dyskutuje (nie żartuję)

Undersnacker

Czym jest dancehall?Rozumiem że to coś jak Sean Paul(?)Ale prosze o jakieś dokładniejszy opis.

kozik

[link widoczny dla zalogowanych]

Gold_Digger · Dołączył: 29 Wrz 2005 Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów

a mnie tam razi strasznie przenoszenie Dancehall/reggae na polskie warunki.. szczególnie w kwestii reggae bo jest to muzyka z którą łączy się konkretna ideologia której ta muzyka jest pozbawiana w naszym kraju, nie żebym się utożsamiał z dietą III Tal czy boskim wcieleniem- Ras Tafari Makkonena, ale mówię o nierozerwalnym związku muzyki z ideologią; bez niej reggae staje się kolejnym gatunkiem dla tv i mediów bo nie wierzę w szczerość buntu tych którzy manifestują go naszywkami, a do tych własnie ta muzyka w naszym kraju dociera... ja osobiście po sprawdzeniu polskich kapel reaggae (Gutek w wersji englisch to jest dobra opcja ale, podobnie jak Habakuk, Izrael, pachnie punk-reggae), wybieram opcję z JahMajki (zajebiście oryginalna pisownia co? Smile

) i filtorwanie poglądów magów słowa (marley, tosh, eak-a-mouse i in.) przez własne poglądy...

dancehall to muzyka rozrywkowa i w polsce też w takim pojęciu funkcjonuje ale brzmi w tym kraju jak Maryla Rodowicz na bicie Just Blaze (chociaz ideę mixtape'ów Dradsquadu, Dj-FeelX'a czy Dj Taśmy popieram w 100% )

dziękuję za uwagę Smile

pozdrawiam forum

ziom · Wysłany: Wto 17:58, 28 Mar 2006 Temat postu:

apropo Nowatora ma ktos namiary na jego album?

donkey · Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 281 Przeczytał: 0 tematów

wszedzie to piszesz?

GaCheet · Dołączył: 06 Lut 2007 Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów

Stary temat jak nie wiem ale co tam... nie zgadzam sie w pelni z tym co napisal Gold_Digger moze i multum polskich zespolow tworzacych ta muze robia ja bez zadnej ideologicznej wiezi z Rastafarianizmem i moduluja glosy jakby ktos im przy nagraniach w studiu sciskal genitalia imadlem ale nie moza wrzucac calego zla swiata pod haslo "polskie reggae i dancehall" i polecam stestowanie tego materialu:

Undersnacker

Trochę się zmieniło od 2005r :E więc:
Teraz ja spróbuje ruszyć temat/forum(?)

Trudno nie zgodzić się z tym, że polskie reggae pozbawione jest rastafariańskiego ducha. Jednak to nie znaczy, że jest gorsze. Mówiąc, że to co jest natchnione przez Hajleselasje (sorry za pisownię) jest jedyne i prawdziwe sprawia, że reggae staje się zwykłą religijną muzyką, niedostępną poza kręgiem wyznawców. Bo pytam się?! : Co Ci do Etiopii? Szukasz w niej zbawienia? To w końcu twoi biali bracia zabijali TWOICH czarnych braci.Choćbyś nie wiem jak się starał nie będziesz w pełni rastafari, a przynajmniej nie wielu z was.Nie powinniśmy niczego szufladkować bo zaprowadzi to nas do czystej śmieszności i głupich sporów.

Dancehall? O czym mówimy? Sama nazwa mówi o tym, że to muzyka do tańca i bujańca. Każdy (no prawie każdy) lubi poszaleć,potańczyć. Czemu ma to robić przy technomłócce o której nic nie powiem, tańcach towarzyskich które wymagają kursów żeby nie zostać wyśmianym czy też bardziej r'n'b'owskich klimatach którego wybór zostaje tylko zależny od gustu (czyt. nie mam nic przeciwko).

Reggae. Popatrzcie co się dzieje wokół. Każdy skacze każdemu do gardła. Plastik i wtórność rządzi muzyką. Eskpresje wymieniono na statystykę i chwyty marketingowe. Czemu reggae nie może być ostoją osób poszukujących czegoś innego? Czemu nie po Polsku? Według was Polska powinna olać reggae? Bo w końcu kto czuje bezpośredni związek z rastafari?
Wyciągnijmy jednak z tego coś co łączy wszystkich pozytywnie (specjalnie użyte słówko Wink

) myślących ludzi: sprzeciw rasizmowi, wojnom, polityce populistycznej i totalitarnej (Babilonem zwanej), nietykalności pewnych grup społecznych (Kościół itp.). A jak już ktoś chce w to wszystko plątać religie to czemu nie może nią być "rozsądny katolicyzm".

Oczywiście pewnikiem jest, że reaggae dla Polaków nigdy nie będzie tym, czym jest dla Jamajczyków.

Mówiąc o samych bandach to:
- Vavamuffin - Dla mnie świetna recz na początek wędrówki z polishowym reggae'owaniem.
- NDK - jak wyżej + odważne teksty,
- Marika - jak możne jej nie kochać,
- Habakuk - ja osobiście nie przepadam,
- Bas Tajpan - no cóż , bez szablonów, bez wtórności, ogolnie na plus
- Jamal - wogóle nie trawie,
- Druga Strona Lustra - pół reggae, pół hip-hop, całość dla mnie boska,
- Dreadsquad - mocne mixtape'y,
- Bob One - mistrz koncertowego grania + teksty ;],
- Tabu - dla mnie jedni z lepszych w Polsce;

Ale, że nie potrafię być obiektywny (z czego jestem dumny Razz

) sami sprawdźcie.

ps. Wyszło dłuższe niż myślałem więc jeśli ktoś to przeczyta-> Uświadom mi mój bełkot!

Axun

Marika wydaje nową pyte - to tak na marginesie bo jaj ksywkę wymieniłeś hehe. Właśnie, jak można jej nie kochać?